Niestety zauważyłem, że w momencie generowania zadań (szczególnie) dla wszystkich 4 aplikacji na raz, serwer nie wyrabia się z żądaniami dla podłączających się do niego komputerów… zaś trzeba było siąść i wymyślić rozwiązanie…
Długo nie musiałem się męczyć, ponieważ zastosowałem wyjście awaryjne jakie od roku stosuje w DrugDiscovery@Home. Całość podejścia polega na tym, iż pliki zadań są generowane u mnie na serwerze i udostępnione dla serwera boincowego po NFS’ie. Na DD@H nie ma problemu z wydajnością serwera za jest problem z wolnym miejscem na dysku <- jedna seria zadań dla sminy i viny to ok.750-800GB. Na GG@h NCI rozwiązanie sprawdziło się idealnie w ten sam sposób… pliki generuje na komputerze z analizatorami które po optymalizacji w zasadzie nie obciążają go, następnie serwer boinca NCI sprawdza co 15-30 minut czy ilość rezerwowych WU nie spadła poniżej 35,000 <- jeśli tak to pobiera 10,000 plików z serwera i robi z nich WU. Dzięki temu projekt działa szybciej i sprawniej. Kolejny mały sukces.