Kolejne postępy to przygotowanie skryptu do obsługi czujnika pyłu PM 2,5 przy, którym Arduino udowadnia mi po raz kolejny dlaczego jest tak chętnie używane i jest tak popularne… w skrócie… jest bardzo proste w użyciu. Minimum kodu i kabli przy maksymalnych wynikach 🙂 Przy założeniu, że norma dla pyłu PM2,5 wynosi 25 µg/m3 średnio-rocznie to w moim azylu mam między 14-1625 µg/m3 <- to chyba dobry wynik.
W przyszłym tygodniu powinienem dostać sterownik silników RoboClaw w wersji 2x45A ST bo taki był dostępny <- na chwilę obecną jest wystarczający bo silniki ciągły prąd mają na poziomie 25A na kanał. W razie czego w przyszłości mogę ewentualnie dokupić drugi taki… po co? Te sterowniki mają wiele ciekawych opcji, a jedną z nich jest tzw.: podwójny kanał czyli użycie sterownika nie na 2-kanały a na jeden czyli zamiast 2x45A można używać go jako 1x90A.. i to jest moc. Przy załozeniu, ze teraz mam silniki 24V 100W czyli 5-6A na silnik (mam 8 silników, 4 silniki na kanał) <- to w przyszłości mogę podpiąć pod to silniki 24V 350-400W 🙂 Jednak teoretycznie aktualny napęd dzięki niezłej przekładni powinien dać efekt taki jaki potrzebuję.
Testowałem też Ardu z podłączeniem 6 czujników odległości (bo na razie tyle ich mam) i moje obawy co do wydajności arduino się rozwiały. Wcześniejsza metodologia czyli odczyt danych w pętli jest dość powolna i tak jak polecają ludzie na forach, odczytując dane z czujek po kolei mamy więcej kodu ale krótszy czas działania.
Ostatecznie zakończyłem zabawy z testami Pololu Servo Controler jako płytką służącą jako wejście dla czujek. Dane przekazywane przez owe ustrojstwo jest baardzo niestabilne i są zależne od nawet delikatnych wahań napięcia jakie podłączymy. Nawet przy założeniu, że zasilałem pololu z zasilacza laboratoryjnego to wystarczyła zmiana napięcia o 0,01V aby wyniki odbiegać od żądanych o 20-30% co jest kompletną bzdurą. Dlatego kontroler serv, zostanie kontrolerem serv <- no chyba, że nawet tą funkcję wyprę poprzez jakieś shielda dla arduino… jednak zanim takiego kupię napewno sprawdzę rozwiązanie w którym pololu jest podłączone do arduino i nim sterowane 🙂
Świetna sprawa. Podłączyłem do Arduino Uno 2xHC-SR04 i 2xUS-015 i wszystko ruszyło do strzału <- składanie trwało 10 minut, programowanie 15-20 minut, zabawy miałem na 4 godziny :D:D
Po świętach muszę przetestować zapis danych ze wszystkich sześciu czujników do bazy danych po sieci lokalnej, aby sprawdzić jak ma się wydajność i częstotliwość zapisów. Będzie mi to potrzebne do decyzji czy Arduino nadaje się do mojego pojazdu w takiej postaci.